Chcąc uzyskać pełne rozluźnienie i doprowadzić organizm do równowagi, osteopatia kranialna powinna być wykonywana etapowo.

W ramach pierwszego etapu wykonuje się co najmniej 5 zabiegów rozluźnienia całego układu kranialnego, co częściowo uwalnia od napięć tkankę łączną. Każdy z zabiegów uwalnia jedną warstwę napięć. Dlatego przy dużym ich nagromadzeniu, zabiegów musi być wiele. Przerwy między zabiegami nie powinny być dłuższe niż tydzień, i krótsze niż 2 dni.

W drugiej fazie terapeuta zajmuje się twarzo-czaszką (okazuje się, że zlokalizowane w niej napięcia, np. na skutek noszenia aparatów prostujących zęby, mogą powodować bóle krzyża i skoliozę, a ssanie palca przez dziecko to nic innego, tylko chęć uwolnienia napięcia między kością klinową, a szczęką, które dziecko chce w ten sposób intuicyjnie rozluźnić). Podczas drugiego etapu rozluźnianie następuje szybciej, dlatego wystarczą 1 – 2 zabiegi, które można robić dzień po dniu.

Ostatni etap to praca z emocjami. Urazy fizyczne i psychiczne w dzieciństwie, a także urazy w życiu dorosłym, utrwalają się w naszej tkance łącznej jako pamięć tkankowa, napięcia nagromadzone w konkretnych miejscach powodują, że uraz zostaje zatrzymany w ciele i wraca w formie przewlekłych bólów: kręgosłupa, stawów, nie dających się wyleczyć korzonków. A do tego oczywiście dochodzą stresy, którymi bombardowani jesteśmy codziennie w dorosłym życiu… Proces uwalniania negatywnych emocji wygląda czasami jak napad padaczki. Drgawki powodują szybsze uwalnianie napieć, a towarzyszą im obrazy, myśli, płacz, krzyk lub śmiech. Proces uwolnienia psychosomatycznego może trwać jeszcze parę dni, lecz nie jest już tak intensywny – mogą pojawić się sny, myśli, może przypomnieć się coś, o czym dawno zapomnieliśmy.
Ilość zabiegów zależy od ilości nagromadzonych napieć.

Każdy zabieg trwa godzinę, podczas której pacjent leży przykryty kocem, ponieważ w czasie uwolnienia wystepuje uczucie zimna. Terapeuta wykonuje bardzo delikatne ruchy w obrębie czaszki, kości krzyżowej, okolic kręgosłupa i całej tkanki łącznej. Sam zabieg jest bardzo delikatny i relaksujący, a efekty wprost zaskakujące.

Oczywiście jest to przykładowy schemat pracy z TCK. Bo przecież każdy człowiek jest inny, ma inne dolegliwości i potrzeby.